Pisanie pamiętnika jako forma autoterapii
Pisanie pamiętnika kojarzy się z nastolatkami, które chcą w sekrecie przed rodzicami wylać swoje myśli i żale. To w sumie bardzo dobre skojarzenie – wbrew pozorom to naturalny i zdrowy odruch, wskazujący na zdrowy proces uniezależniania się od opiekunów pod względem emocjonalnym i psychicznym. Pisanie pamiętnika w życiu dorosłym może być formą autoterapii lub wsparciem dla psychoterapii prowadzonej przez specjalistę.
Dlaczego warto prowadzić pamiętnik terapeutyczny?
Prowadzenie pamiętnika terapeutycznego pozwala przede wszystkim na integrację na poziomie emocji i rozsądku. Dzięki pisaniu jesteśmy w stanie dotrzeć do swojego Cienia oraz wyciągnąć na światło dzienne sprawy, o których nie potrafimy lub wstydzimy się mówić. Terapia przez pisanie umożliwia przepracowanie traum, dotarcia do źródeł odczuwania stresu oraz dostrzeżenia błędnych mechanizmów poznawczych.
Jak zacząć pisać w pamiętniku terapeutycznym?
Najprościej zacząć od metody porannych stron Julii Cameron – polega ona na tym, iż każdego dnia, bez względu na nastrój i samopoczucie, zapisać odręcznie 3 strony. Nie ma znaczenia co się napisze – może to być „Blablabla”, może być opisanie snu, snucie projektu lub opisywanie konkretnych myśli, emocji lub wydarzeń. Warto to robić z samego rana, na rozbudzenie się, kiedy nasze myśli nie są jeszcze uporządkowane a jednocześnie – umysł dość otwarty na swobodne działanie. Praktykując poranne strony przez co najmniej miesiąc wyrabiamy sobie nawyk pisania, dzięki czemu w sytuacji „kryzysowej” – automatycznie sięgamy po zeszyt, zamiast zalewać innych swoimi emocjami.
Jak prowadzić pamiętnik terapeutyczny?
Pamiętnik terapeutyczny nie musi być prowadzony w jeden, konkretny sposób. Jeśli jednak lubimy mieć wszystko poukładane, można sięgnąć po jedną z poniższych form:
- pisanie listów do swojego Wewnętrznego Dziecka;
- dyskusje z Wewnętrznym Krytykiem;
- listy od 80 letniego do współczesnego siebie;
- listy do wymyślonego przyjaciela;
- listy do innych osób (mogą być także z naszej rodziny – również te, które nie żyją lub z którymi nie mamy kontaktu);
- ćwiczenia na samoakceptację (w tym – pisanie „kocham siebie”);
- tworzenie swoich modlitw i/lub manifestacji;
- tworzenie swoich map marzeń;
- wypisywanie celów krótko- i długoterminowych.
Co mogę pisać w pamiętniku terapeutycznym?
Wszystko. To jest właśnie przestrzeń na wszystkie nasze myśli, emocje, odczucia. To także świetne narzędzie do regulowania emocji i ich przepracowywania. Mało tego – w pamiętniku możemy umieszczać daną kwestię wielokrotnie, tyle, ile nam będzie potrzebne, bez narażania się na krytykę, iż jesteśmy monotonii. Tak naprawdę możemy w kółko pisać o tym samym do momentu, aż spostrzeżemy, co jest źródłem naszego zafiksowania się.
Czy mogę czytać to, co napisałem/am w pamiętniku?
Tak, ale nie od razu. Warto dać sobie minimum 2 miesiące zapisywania codziennie porannych stron, zanim się zerknie na to, co w nich ujmujemy najczęściej. W ten sposób nabierzemy dystansu i będziemy w stanie wyodrębnić tematy, które nas najbardziej absorbowały oraz przyjrzeć się krytycznie temu, co zaprzątało naszą głowę.