Wywiad z autorką książek Ewą Hansen

"Klubowe dziewczyny 2. Nadzieja umiera ostatnia" Ewy Hansen

Fragment wywiadu przeprowadzonego przez Adriannę Andrzejewską opublikowanego pierwotnie na łamach jej bloga Nawysokimobcasie.pl. Link do pełnej treści znajduje się pod cytowanym fragmentem.

Skąd pomysł na połączenie romansu z kryminałem i sensacją? 

Jestem olbrzymią fanką wzbudzania w czytelnikach wielkich emocji, a takie złote trio romans-sensacja-kryminał to gwarancja sukcesu 😉 Poza tym… lubię eksperymentować z gatunkami, a moszcząc się w dość wygodnej kategorii „literatura obyczajowe” mam w tym obszarze naprawdę szerokie pole do popisu.

Dlaczego nadałaś bohaterom takie, a nie inne imiona? 

Pamiętam jak po premierze „Olgi” to samo pytanie zadała mi moja przyjaciółka (buziaki, Aniu!). Lekko mnie rozbawiło, bo zakładała, że to jakaś zaplanowana koncepcja, zweryfikowana pod kątem charakterologicznym, etc. Cóż, prawda taka, że moi bohaterowie najczęściej pojawiają się w mojej wyobraźni od razu z gotowymi personaliami: imię, nazwisko, wiek, charakter czy nawet preferencje kulinarne. To tak jakbym spotkała ich na ulicy: są ukształtowanymi jednostkami, które po prostu, z jakiegoś dziwnego dla mnie powodu, postanawiają na chwilę zawitać w moim życiu, pozwalając na opisanie ich historii. Słowem: nie wymyślam im imion, one po prostu są integralną częścią ich jestestwa.

Jak zrodził się pomysł wplecenia wątku politycznego? 

Trudne pytanie, bo jakoś nie wyobrażałam sobie nigdy, że mogłabym go nie wplatać. Ot, przewaga autora nad czytelnikami – wiedziałam od początku co jest osią historii i jakie jest jej zaplecze, co muszę wykorzystać aby uzyskać taki a nie inny efekt. I choć zdaję sobie sprawę, że wielu odbiorców chciałoby, aby ciężar fabuły inaczej się rozkładał, to jednak każdy zabieg jest mocno przemyślany, łącznie z wykorzystaniem konkretnych motywów, wątków czy też… długości poszczególnych rozdziałów.

Pełna treść wywiadu dostępna na: https://www.nawysokimobcasie.pl/2024/11/wywiada-z-autorka-ksiazek-ewa-hansen.html