Relacje z rodziną partnera/partnerki zależą od Ciebie
Wchodząc w relację z drugą osobą to głównie na niej się skupiamy. Jednak nikt z nas nie jest samotną wyspą, dryfującą po oceanie. Druga osoba, tak samo jak i my, posiada rodzinę, znajomych i przyjaciół, z którymi utrzymuje kontakt. I warto zrozumieć jedną rzecz – nawiązując relację z daną osobą, chcąc, nie chcąc, nawiązujemy relacje także z grupą osób z którą ona tworzy więzi. To, jaka będzie jakość tych relacji zależy już tylko od nas.
Jakie relacje możemy tworzyć z otoczeniem partnera/partnerki?
Nie jest prawdą, że wchodząc w związek romantyczny wiążemy się tylko z tą osobą. Tak naprawdę każdy z nas podejmuje decyzję, jakie relacje będą nas łączyły z ludźmi z jej otoczenia. Mamy tutaj do wyboru jeden z czterech wariantów do wyboru:
- bliska relacja – ma miejsce wtedy, kiedy osoby z otoczenia drugiej osoby traktujemy jak bliskich przyjaciół czy wręcz członków rodziny, lubimy się z nimi spotykać i spędzać czas;
- luźna relacja – mówimy o niej wówczas, kiedy z osobami z otoczenia drugiej osoby utrzymujemy kontakt, nawet je lubimy, ale nie są w tak dużym stopniu częścią naszego życia;
- neutralna relacja – ma miejsce wtedy, kiedy z osobami z otoczenia drugiej osoby utrzymujemy sporadyczny kontakt i nie odczuwamy wobec nich żadnych, ani negatywnych, ani pozytywnych, emocji;
- brak relacji – mówimy o tym wówczas, kiedy z osobami z otoczenia drugiej osoby nie utrzymujemy kontaktu. Możemy wobec takich osób odczuwać negatywne emocje, w tym nawet wrogość.
Kto układa relacje z rodziną partnera – my czy druga osoba?
Każdy człowiek sam odpowiada za relacje, jakie go łączą z innymi ludźmi, w tym także członkami rodziny czy przyjaciółmi partnera/partnerki. Warto pamiętać, że relację tworzą dwie osoby i szkodliwe jest tworzenie „trójkątów”. Co oznacza tyle, że tak naprawdę jeśli nie dogadujemy się z rodzicami naszej drugiej połówki, to jest to tylko i wyłącznie kwestia tego, jaką my relację z nimi zbudowaliśmy i nie należy do tego mieszać swojego partnera/partnerki.
Partner/partnerka nie odpowiadają za to, czy my polubimy się z ludźmi z jego/jej otoczenia. To kwestia prywatnych gustów, granic, antypatii i sympatii. Dlatego nie należy wciągać drugiej połówki w tworzenie relacji z jej otoczeniem.
Nie lubię rodziny/przyjaciół partnera
Mamy prawo nie lubić osób z otoczenia drugiej osoby. Nie oznacza to jednak, że mamy prawo wymuszać na partnerze/partnerce aby i on/a zerwał/a kontakt z daną osobą lub grupą ludzi. To jest jej/jego decyzja i jej relacja. Mało tego – choć mamy prawo kogoś nie lubić czy nie zgadzać się z jego/jej wartościami, mimo wszystko trzeba akceptować fakt, że istnieje w życiu naszej ukochanej/naszego ukochanego, zwłaszcza w przypadku rodziny, której druga strona sobie sama nie wybrała.
Nie chcę utrzymywać kontaktu z rodziną/przyjaciółmi partnera
To trudny temat i wymaga przede wszystkim szczerej rozmowy z drugą połówką, której to dotyczy. Warto ustalić, czy taka sytuacja jest dla niej/niego akceptowalna. Być może dla drugiej osoby utrzymanie więzów rodzinnych i wspólne spędzanie np. świąt jest na tyle ważne, że nasze wykluczenie z tego jest czymś przekraczającym granice i argumentem do zakończenia relacji. Może być także taki przypadek, w którym druga strona bez problemu to zaakceptuje. Nie da się tego ustalić bez rozmowy i otwartości na uczucia i potrzeby drugiej strony z zachowaniem dbałości o siebie. Dobrze jest także zastanowić się DLACZEGO nie chcemy utrzymywać kontaktu z rodziną lub przyjaciółmi drugiej strony i czy aby na pewno chodzi o nich, czy też po prostu pewne sytuacje wywołują w nas triggery.