-
Co to jest zespół Otella? Objawy i charakterystyka
Zespół Otella to, według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10, rodzaj zaburzenia psychicznego wywołanego spożywaniem alkoholu. Polega on na skrajnej, niezdrowej zazdrości wobec partnera.
-
Kim jest incel i jak go rozpoznać?
Incel to osoba, która nie potrafi stworzyć romantycznej relacji mimo starań. Samo pojęcie pochodzi od zbitki słów: involuntary, czyli mimowolny, oraz celibacy, czyli celibat.
-
Ośmieszanie, czyli jedna z technik manipulacyjnych toksycznej osoby
Ośmieszanie to działanie prowadzące do tego, że ktoś lub coś staje się przedmiotem śmiechu. Nie ma to wydźwięku pozytywnego – najczęściej wyśmiewaniu towarzyszy wyolbrzymianie pewnych cech (w tym zazwyczaj kompleksów) z jednoczesnym umniejszaniem danej osobie (np. prób postawienia granicy).
-
Frenemy, czyli kiedy przyjaciel jest Twoim wrogiem
Frenemy to określenie łączące w sobie dwa angielskie słowa: friend – przyjaciel i enemy – wróg. To nic innego jak toksyczny przyjaciel, który dąży do tego, aby relacja była jednostronna i z korzyścią dla niego.
-
Gdzie jest twój tata? Czyli o wchodzeniu w rolę dzidzi w relacji
„Bo on/a musi się mną zaopiekować”, „On/a musi mnie przytulić”, „Ja nie dam rady nic załatwić”, „Podejmij za mnie decyzję, bo ja sam/a nie wiem” – czy te hasła brzmią znajomo? Być może je słyszał_ś lub sam_ wypowiadał_ś. Niezależnie od tego czy jesteśmy adresatem czy nadawcą tych słów, świadczą one o jednym: o tym, że jedna ze stron wchodzi w rolę dzidzi a druga – rodzica.
-
Czy osoba po toksycznej relacji jest w stanie stworzyć zdrowy związek?
Po wyjściu z toksycznej relacji jesteśmy połamani – nierzadko w drobny mak. Jednak po pewnym czasie, w zależności od osoby – dłuższym lub krótszym – pojawia się myśl o stworzeniu czegoś nowego. Pytanie tylko brzmi, czy jesteśmy w stanie wejść w nową relację po tym, jak byliśmy z toksykiem?
-
„Jesteś suką” – czyli o tym, jak osoby zaburzone próbują podkopać naszą samoocenę
„Jesteś suką” „Dawno takiej kurwy nie widziałem” „Powinnaś się cieszyć, że z Tobą jestem, szmato” Takie urocze hasła słyszałam nie jeden raz w swoim życiu. I cały czas się z nimi stykam. Najczęściej wtedy, kiedy po prostu wyrażam swoje zdanie lub się na coś nie godzę. Co ciekawe, potrafi to paść z ust obcych mi ludzi, którzy po prostu myśleli, że łatwo mnie zwiodą za nos i okręcą wokół małego palca. Kiedyś bardzo mocno się tym przejmowałam. Wpadałam w lęk. Że spotkają mnie jakieś straszne konsekwencje. Zdarzało mi się przyznawać tym osobom rację, że może faktycznie, to ja jestem ta zła? Dziś na szczęście, choć dalej potrafi mnie to zaboleć…