-
Nie da się nikogo zmusić do ślubu, czyli o toksycznym przerzucaniu odpowiedzialności
„To Ty chciałaś ślubu!” Takie hasło często słyszałam w swoim zakończonym małżeństwie. Że to był mój pomysł. Że sama sobie jestem winna. Że przecież to ja naciskałam. I wiecie co? Długo wierzyłam, że to faktycznie była moja wina, że się wszystko potoczyło tak a nie inaczej. Dopóki do mnie nie dotarło, że hola, ale nikomu pistoletu do skroni nie przykładałam i tak naprawdę druga strona sama się zgodziła na to, byśmy się pobrali. Słowem – całe to gadanie „TO TY CHCIAŁAŚ” było niczym innym jak przerzuceniem odpowiedzialności.
-
Odpowiedzialność za siebie – czym jest, jak ją odzyskać i jak pielęgnować?
Odpowiedzialność to termin, który funkcjonuje w prawie, psychologii i pedagogice. Oznacza on wzięcie na siebie obowiązku dbania o kogoś (w tym o siebie) lub o coś (np. powierzone rzeczy materialne, zwierzęta) oraz odpowiadania za swoje lub cudze (w przypadku osoby od nas zależnej , np. dziecka) czyny.