jak rozpoznać redpillowca
Psychologia

Jak rozpoznać Redpillowca?

Redpillowcy to grupa osób, która jest skupiona wokół tzw. manosfery i pozornie dąży do równouprawnienia mężczyzn. W praktyce – jest to dość niebezpieczna rzesza osób, która szerzy manipulację i propaguje przemoc. Jakie cechy mają Redpillowcy i jak rozpoznać, że mamy z taką osobą do czynienia?

Redpillowiec, czyli kto?

Redpillowiec to osoba, która zgodnie z główną zasadą The Red Pill, konfrontuje się z feminizmem i ukazuje niesprawiedliwe i gorsze traktowanie mężczyzn, jednocześnie całkowicie dyskredytując prawa i postawy kobiet. W teorii Redpillowcy dążą do równego traktowania mężczyzn w kwestiach, w których zazwyczaj są dyskryminowani (np. walka o przyznanie opieki nad dzieckiem), lecz w praktyce skupiają się wokół krytykowania norm społecznych i granic kobiet.

Cechy Redpillowca na profilu randkowym

Ideologia manosfery i zasada The Red Pill jest szczególnie widoczna na gruncie randkowania, w tym tego w Internecie. Już podczas samego przeglądania profilu można wyłapać kilka charakterystycznych cech osoby wyznającej The Red Pill. W profilu takiej osoby najczęściej pojawia się:

  • Wyśmiewanie preferencji kobiet a w szczególności tych dotyczących wzrostu (nierzadko powoływanie się na heighizm, czyli dyskryminację ze względu na wzrost), posiadania pracy czy statusu rodzinnego („Jeśli dla Ciebie facet zaczyna się od 180 cm to dla mnie kobieta kończy się na 50 kg”);
  • Zaznaczenie, że „jeśli jesteś księżniczką to sobie daruj” – „księżniczką” najczęściej jest każda kobieta, która po prostu posiada swoje zdanie i preferencje;
  • Używanie wulgarnych sformułowań określających kobiety – np. „lachon”, „świnia”, „loszka”, „karyna”, „madka”;
  • Uogólnione kryteria wskazujące na brak szacunku i nieprzepracowanie poprzednich relacji – np. „Moja eks to była wariatka”, „Nie bądź wariatką”, „jeśli masz wydziwiać to sobie daruj”;
  • Podkreślenie niezrozumienia przez kobiety, mimo bycia „idealnym” – np. „Jestem wrażliwy i kocham całym sobą, ale nikt tego nie docenia”, „Jeśli patrzysz tylko na powierzchowność to jesteś tępa”;
  • Wskazanie, że „wszystkie kobiety są takie same” – np. „I tak wiem, że bez grubego portfela i Ferrari nic nie zdziałam”, „Nie mam kaloryfera na brzuchu, więc pewnie mnie nikt nie zauważy”, „Materialistkom mówię papa”.

Jak rozpoznać Redpillowca na podstawie tego co mówi?

Redpillowcy mają bardzo charakterystyczny sposób wyrażania swoich myśli. Zazwyczaj towarzyszy temu agresja, manipulacja i próba mansplainingu. Rozmówca wyznający zasadę „czerwonej pigułki” skupia się na zbiciu każdego argumentu padającego z ust kobiety, niezależnie od tego, czego dotyczy dyskusja – kupienia bułek na śniadanie czy rozmowy o polityce. Nie słucha, tylko atakuje. A każde nasze słowo wykorzystuje przeciwko nam, bardzo zwinnie wykorzystując wszelkie zasady gaslightingu. Mało tego – wpędza nas w poczucie winy, jednocześnie ośmieszając nasze cechy fizyczne i psychiczne, niezależnie od tego, czego dotyczyła rozmowa, jednocześnie podkreślając, że sam jest ciemiężony, niezrozumiały i dyskryminowany na każdym polu.

Najczęstsze hasła Redpillowców

Kobieta, z którą spotyka się Redpillowiec, prędzej czy później zostanie porzucona. Zanim to jednak nastąpi, wyznawca „czerwonej pigułki” będzie w kółko podważał naszą samoocenę, najczęściej przy pomocy poniższych haseł:

  • Jesteś za bardzo… (wymagająca/zależna/niezależna/samodzielna)
  • Jesteś zbyt… (emocjonalna/gruba/chuda/popularna/nudna/przebojowa/rozrywkowa)
  • Jesteś niewystarczająco… (atrakcyjna/skupiona na mnie/mądra)
  • Jesteś zbyt zaabsorbowana… (rodziną/pracą/swoim hobby)
  • Jesteś niedostatecznie… (bystra/rozwinięta/inteligentna)

Redpill a faktyczna dyskryminacja

Zdarzają się sytuacje, kiedy faktycznie w relacji to mężczyzna jest stroną poszkodowaną. Jednak w takim wypadku zachowanie osoby wygląda całkowicie inaczej – z reguły ofiara przemocy, niezależnie od płci, raczej ucieka w bierność i uległość a w momencie, gdy zdobędzie się na odejście od swojego oprawcy, robi to bez dodatkowego spalania swojej energii.  Szuka pomocy w grupach wsparcia i u specjalistów, oddzielając jednostkowy przypadek od całej populacji kobiet. Słowem: jest zraniony, ale przepracowuje swoją traumę, biorąc odpowiedzialność za swoje decyzje i w 50% za to, jak wyglądała jego relacja z drugą osobą.

W przypadku Redpillowców wina jest całkowicie zrzucana na kobiety, które chcą za dużo, za bardzo, zbyt mocno. Oni są idealni, nie mają wad a to, jak wygląda relacja, absolutnie nie jest wynikiem ich zachowania. Słowem: manipulują, nie biorąc za to, co się tworzy, żadnej odpowiedzialności.

Polka, feministka, świadoma empatka i osoba wysoko wrażliwa. Autorka antologii opowiadań "Klubowe dziewczyny" i powieści obyczajowej "Olga" opublikowanych nakładem wydawnictwa Novae Res. To tylko część informacji o mnie. Jestem kobietą po trzydziestce, która na co dzień "pracuje w internetach" a hobbystycznie zajmuje się psychologią, rozwojem osobistym oraz pisaniem książek. Na blogu dzielę się wiedzą z zakresu relacji, samoświadomości i dbania o swoje Wewnętrzne Dziecko, ponieważ wierzę, że rozpowszechnianie wiedzy psychologicznej może przyczynić się do tego, "by żyło nam się lepiej". Swoje wpisy opieram nie tylko na doświadczeniach swoich i moich znajomych, lecz także o wiedzę, którą staram się systematycznie poszerzać przy pomocy literatury, warsztatów i webinarów.